czwartek, 17 maja 2012

A taki rogalik.

Dzisiaj pierwszy własnoręcznie robiony- nie z foremki.! Teraz jako wsuwka. Jeszcze ciepły ;)
A tu taki dodatek. Mój chomik Tytus ;*
Dobra to tyle. Ja lecem, bo muszę pracować nad muffinką na 18 urodziny siostry mojej koleżanki. Idę pracować. Oj, oj czuję, że szykuje się Candy... hmmmm być może, być może... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz